Samotność Boga
kategoria:
Teksty dział:
Przypowieści, autor:
Masmika
Nieznane oblicze Boga...
Kochany braciszku!
Wiesz dlaczego ludzie przesiadują na sieci?
...bo czują się samotni. Bo nie potrafią znaleźć się w rzeczywistości. Gdyż boją się braku akceptacji... bo Bóg jest dla nich odległy, nierzeczywisty, niezrozumiały i nierozumiejący. Kiedy słyszą słowo "Bóg" - myślą sobie:
- Cóż On wie o mojej samotności? Cóż On wie o braku akceptacji, o bólu odrzucenia? Siedzi na wysokim tronie otoczony rojem aniołów, syty chwały i adoracji - cóż On wie o moim cierpieniu?
Nie wiedzą, lub czasem nie chcą pamiętać o prawdziwym obliczu Boga:
"Wzgardzony i opuszczony, mąż boleści, taki, od którego oczy odwracają, by nie patrzeć..."
Dlaczego nie chcemy o takim Bogu pamiętać, lecz wolimy myśleć o Nim jako o uwielbianym, potężnym i wszechmogącym?
Może dlatego, że boimy się widoku "słabego, cierpiącego" Boga, bo taki nie będzie już naszą ostoją, murem, który chroni, o który można się oprzeć? Aż strach pomyśleć, gdy ten Bóg nagle nie wysłucha naszych próśb... A może jeszcze trzeba będzie Jego pocieszyć?
Kochany, zamknięty w swej własnej samotności braciszku... na przekór naszej podświadomości opowiem ci o naszym Ojcu bliskim tobie i mnie przez to, co wycierpiał... współ-bolejącym, współ-samotnym... współ-czującym...
Posłuchaj...
Pierwsza radość ze stworzenia. Adam. Ukochane dzieło Boga. Uczynione na obraz i podobieństwo.
Czy myślałeś kiedyś co znaczą słowa "obraz i podobieństwo"? Kiedy mówi się o synu: "Toż to cały ojciec!" to znaczy dokładnie: "jacy oni są do siebie podobni!"
Obraz... i podobieństwo... jedna myśl, jedno działanie, jeden cel... tacy byli. Kochali się. I nagle... syn zdradza Ojca. Przechodzi na stronę wroga. Ból i cierpienie, jakie było udziałem Boga jest niewyobrażalne dla nas, którzy potrafimy się z takim faktem pogodzić, choćby przez to, że potrafimy... wzgardzić zdrajcą, znienawidzić sprzedawczyka. Ale Bóg jest czystą miłością. On nawet wtedy, gdy wypędzał z ogrodu Adama, to cierpiał.
Znając przyszłość widział ciernistą drogę, jaka miała być udziałem jego ukochanego syna. "Osty i ciernie rodzić ci będzie ziemia" - powiedział, gdy tracił syna... Syna? A może... Synów?
Gdyż aby odzyskać Adama, w tej samej chwili na równie ciernistą drogę wysłał swego drugiego syna - Jezusa.
"I włożyli mu na głowę koronę z cierni"... "Baranek przeznaczony na rzeź, jeszcze przed założeniem świata"...
Braciszku! Często czujesz się samotny? Przyjdź ze swą samotnością do Boga.
Wchodzisz na sieć, aby spotkać kogoś, z kim porozmawiasz, podzielisz się troskami, poprosisz o modlitwę...
Pomyśl choć raz o samotności Boga, który chodzi pośród ludzi z tęsknym zawołaniem: "Kto ze mną pogada?"
Jego samotność rozciąga się od pierwszego zawołania" Adamie, gdzie jesteś" i trwa do tej pory...
Nie pozwólmy, by nasz Ojciec był samotny... aby co ranek tęsknie wołał -"Kiedy ze mną porozmawiasz?"
Pozdrawiam cię serdecznie - Masmika